Kurczak duszony z marchewką
Każda kobieta karmiąca piersią wie, że nie wszystko jeść można. Nie można ostrego, słodkiego, kwaśnego, zbyt nadymającego itp. Generalnie po kilku dniach można stwierdzić, że jedzenie jest całkiem monotonne i zupełnie nijakie. Staram się tą nijakość przełamać i dlatego zrobiłam kurczaka duszonego z marchewką (niby nic odkrywczego, ale jakoś lepiej smakuje niż monotonny kurczak na parze i gotowana marchewka). Przy okazji pochwalę się nowym nabytkiem jakim jest garnek ceramiczny. Idealny do duszenia, gotowania oraz pieczenia. Zapewne będzie częściej wykorzystywany.
Składniki:
– 1 podwójna pierś z kurczaka
– 3 marchewki
– 1 pietruszka
– koperek
– natka z pietruszki
– sól
– łyżeczka bazylii
– odrobina oliwy z oliwek
Kurczaka kroimy na mniejsze kawałki. Najlepiej jest kroić w poprzek, wtedy łatwiej nam będzie poradzić sobie z mięskiem na talerzu. Dodajemy sól i koperek i dokładnie mieszamy. W garnku rozgrzewamy oliwę i lekko podsparzamy kurczaka. Dodajemy pokrojoną marchewkę i pietruszkę i zalewamy wodą. Wsypujemy bazylię. Dusimy pod przykryciem ok 30 minut aż kurczak będzie gotowy a marchewka miękka. Pod koniec duszenia dodajemy pokrojoną natkę z pietruszki. Podajemy na przykład z kaszą.
Smacznego!