Zupa pieczarkowa
Po świątecznych rarytasach przyszedł czas na taki codzienny zwyklak. Zupa pieczarkowa to jedna z moich ulubionych. W domu moich rodziców jada się z makaronem. U męża z ziemniakami (wg mnie lepsza). A ja robię czasem z płatkami owsianymi i taka wersja pasuje mi najbardziej.
Składniki:
– 200 gram pieczarek
– łyżka masła
– 2 średnie marchewki
– 1 średnia pietruszka
– kostka rosołowa warzywna
– 1 łyżeczka koperku
– sól, pieprz
– 100 ml śmietany (ja używam taką do gotowania 10%)
– 2 garści płatków owsianych
Pieczarki należy najpierw umyć i pokroić. Ponoć obieranie ich ze skórki odbiera jedyne co pieczarki w sobie mają wartościowego. Ja skórki pozostawiam o ile są ładne. Grzyby dusimy na maśle przez około 30 minut. Zalewamy rozrobionym rosołkiem i doprowadzamy do wrzenia. Dodajemy pokrojone warzywa. Gotujemy aż warzywa zmiękną. Dodajemy płatki owsiane i gotujemy jeszcze chwilę. Na koniec dodajemy sól, pieprz i koperek. Zabielamy śmietaną i już nie doprowadzamy do wrzenia.