Ostatnio szukałam czegoś, co mój synek mógłby jeść na śniadania i kolacje. Niedawno odmówił wcinania kaszek i byłam w kropce, bo przecież taki maluch powinien jeść tego typu pokarmy. Tutaj został mi polecony przepis z bloga Smakoterapia. Postanowiłam więc zrobić chlebek jaglany.
Składniki:
– 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej
– 6 kopiatych łyżek mąki gryczanej
– 2 łyżki skrobi ziemniaczanej
– 1/4 szklanki soku z cytryny
– 1/4 szklanki wody mineralnej
– około 30 ml oliwy z oliwek
– 2 szczypty soli
– 1 łyżeczka kminu rzymskiego
– 1 łyżeczka słodkiej, czerwonej papryki
– 1 łyżeczka kurkumy
Oryginalny przepis troszkę zmieniłam na swoje potrzeby.
Przepis jak ugotować kaszę jaglaną polecam również ze
Smakoterapii. Robiłam w ten sposób kaszę pierwszy raz i wyszła bardzo dobra.
Wszystkie składniki dokładnie miksujemy na jednolitą masę. Ciasto nie powinno być zbyt suche, ale też nie powinno się zbyt lepić do rąk. W razie potrzeby należy dodać trochę mąki lub wody. Ciasto układamy na papier do pieczenia i rozwałkowujemy na grubość kilku milimetrów. Pieczemy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez około 30 minut.
Na koniec dodaję, że chlebek wyszedł bardzo smaczny. Nawet M się zajadał mimo, że nie lubi tego typu eksperymentów. Synek niestety chlebkiem pogardził. Jest on troszkę twardszy i maluch nie poradził sobie swoimi czterema ząbkami. Taki z niego królewicz, że wszystko musi mieć mięciutkie :-).