Bezglutenowa tarta śliwkowo-jabłkowa
Coraz częściej spotykam się ostatnio z problemami z trawieniem glutenu. W naszym pożywieniu pojawia się ostatnio coraz większa jego ilość przez co wielu z nas ma mniejsze lub większe problemy trawienne. Wielu nawet o nie wie czemu te problemy się pojawiają a inni nawet o tym nie myślą. U mnie niestety tez z kwestią glutenu nie najlepiej. Gdy go za dużo, czuję się źle. Od dłuższego czasu starałam się ograniczać gluten sposobem: jak jem pierogi czy naleśniki to nie jem normalnego chleba, czyli mączny obiad wyklucza mączne śniadanie i kolacje. Ostatnio trafiłam na bloga dziewczyny, która wszystko przygotowuje bezglutenowo (blog TUTAJ). W związku z tym sama postanowiłam przygotować coś smacznego i bez glutenu (oryginalny przepis TUTAJ).
Składniki:
– 250 gram migdałów
– 3 łyżki masła
– 3 łyżki cukru brązowego
– 500 gram musu jabłkowego (500 gram jabłek, 1 łyżka miodu)
– kilka dużych śliwek
– płatki migdałowe
– tłuszcz do wysmarowania formy
Przygotujemy najpierw mus jabłkowy. Obrane i pokrojone jabłka prażymy w rondelku pod przykryciem. Dolewamy wody w razie potrzeby. Gotowe jabłka miksujemy na przykład blenderem. Dodajemy miód i czekamy aż ostygnie. Migdały mielimy na drobno. Dodajemy masło, cukier i dokładnie mieszamy. Ciasto wykładamy do foremki na tarte. Na ciasto układamy mus, pokrojone śliwki i płatki migdałowe. Pieczemy 25 minut w temperaturze 180 stopni. Wystudzone wkładamy do lodówki. Jemy mocno schłodzone :-).
