„Krowa Matylda” – najsympatyczniejsza krówka na świecie
Gdy wspominam czasy swojego dzieciństwa, myślę często nad tym jak różniło się ono od dzieciństwa dzisiaj. Wszyscy chodziliśmy w rajtkach, albo getrach, Barbi kosztowała majątek, a książki dla dzieci były dość średnie. Dobrze, nie można narzekać, bo i tak było dużo lepiej niż wcześniej, ale do dzisiejszych pięknych wydań książek dla dzieci było bardzo daleko. Smok już ma pełną półkę książek i chociaż jakiś czas temu obiecałam sobie nic nowego do domu nie sprowadzać, to czasami trudno się powstrzymać. Taką piękną książką dla dzieci jest „Krowa Matylda”.
Uczestnicząc w Mikołajkach w Grodzie Kraka w grudniu zeszłego roku miałam przyjemność otrzymać od Wydawnictwa Media Rodzina książkę dla Smoka „Krowa Matylda bawi się w chowanego”. Do dzisiaj książka jest często czytana. Nierzadko Smok przynosi mi ją rano do łóżka i z uśmiechem oznajmia „Mamo, dzisiaj rano poczytasz krowę Matyldę”. I jak tu się nie zgodzić? ;-). Jest to prawdziwy sukces, bo dzieci w tym wieku szybko się nudzą i zazwyczaj książka po miesiącu przeglądania ląduje na półce do następnego razu, który zazwyczaj następuje po kilku tygodniach, lub miesiącach. Z „Krową Matyldą” jest inaczej. „Krowa Matylda” cały czas jest jedną z ulubionych książek Smoka.
Krowa Matylda jest bardzo sympatyczna. Grafika książki oraz teksty są na prawdę piękne. Zainteresują nawet małe dziecko, a dorosły może pośmiać się ze śmiesznych dialogów. W książce nie brakuje także obrazków, które dziecko może samo opisywać. Dzieje się dużo na każdej stronie i na każdej stronie można wyszukiwać towarzyszące Matyldzie zwierzęta. Naszym ulubionym zajęciem jest szukanie wszystkich zwierząt, które schowały się podczas zabawy w chowanego. Lubimy także śledzić kurkę, która często zmienia nakrycie głowy. Zastanawianie się nad tym, o czym kura może rozmawiać z bażantem, także jest dla nas świetną rozrywką. A właściwie kury w tej książce są niesłychanie sympatyczne i na każdej stronie robią coś interesującego.
Naszą książkę o Krowie Matyldzie lubimy czytać zwłaszcza rano, gdy nie chce nam się jeszcze wstawać z łóżka. Jest to wspaniały sposób na początek dnia. Krowa Matylda śmieszy, bawi i jest najsympatyczniejszą krową na świecie. Już zastanawiam się nad sprawieniem Smokowi innych części tej świetnej książki :-).
Tedi
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, zostaw po sobie komentarz, polub lub udostępnij. Będzie mi bardzo miło 🙂