Jestem zdecydowanym książkofilem, chociaż od kiedy urodził się Młodszy nie mam za wiele czasu na czytanie. Jednak jeśli do przeczytanych książek zaliczymy też książki dziecięce, to okaże się, że czytam ich bardzo dużo. Co na to poradzę, że czytać uwielbiam, a jeszcze bardziej lubię czytać z własnymi dziećmi. Bo przecież Młodszy także już czytanych przeze mnie książek słucha. Niech słucha. Wyjdzie mu to na dobre.

A dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć niesamowitą serię książek o przygodach małego Tomka.

Autorką tych książek jest Renata Piątkowska – znana autorka książek dla dzieci. W naszej kolekcji ostatnio znalazły się trzy książki jej autorstwa: Opowiadania dla przedszkolaka, Opowiadania z piaskownicy i Piegowate opowiadania. Wszystkie łączy ze sobą ten sam bohater – mały Tomek, który jest przedszkolakiem, ma starszego brata i mnóstwo przygód.

Te książki przypominają mi odrobinę Mikołajka. W jego przygodach byłam zakochana jakieś dwadzieścia lat temu i nadal lubię do nich wracać (tym razem już ze Smokiem). Przyjemny i prosty dla dzieci język, ciekawe i śmieszne przygody (śmieszą nawet rodziców) to podstawy dobrej literatury dla dzieci. Dodatkowo w tym wydaniu mamy piękne ilustracje, które mój Smok zawsze musi dokładnie pooglądać. Książki Renety Piątkowskiej mają jedną przewagę nad Mikołajkiem – są bardziej realne dla dzisiejszych dzieci. Przede wszystkim Tomek jest współczesnym dzieckiem i bawi się współczesnymi zabawkami. Także codzienność jest bardziej współczesna i rodzina Tomka nie jada na przykład Langust. Przy Mikołajku od czasu do czasu zdarzają się takie kwiatki. W końcu Mikołajek pochodził z Francji ;-).

Na plus jest także długość rozdziałów. Są na tyle krótkie, że dziecko da radę skupić uwagę (przynajmniej moje dziecko, a zdaję sobie sprawę z tego, że dzieci są różne) i na tyle długie, że wystarczają na bajkę przed snem. Chociaż muszę przyznać, że jak my zaczynamy czytać opowiadania, to na jednym nigdy się nie kończy ;-).

A o czym są opowiadania Renaty Piątkowskiej?

Generalnie opowiadania są o codziennych przygodach Tomka. Moim ulubionym jest chyba to, w którym Tomek kąpie się i rozmyśla o smoku ukrytym w rurach. Bardzo ciekawa perspektywa. Większość opowiadań jest bardzo zabawnych i opowiadane są z punktu widzenia małego chłopca, ale niech Was to nie zwiedzie, bo także dorosłego te historyjki będą śmieszyć. Przynajmniej ja przy nich czasem umieram ze śmiechu ;-).

Bardzo także spodobała mi się historia o wizycie w kinie. Wypisz, wymaluj Smok! Ale nie będę Wam przecież wszystkiego opowiadać. Lepiej sami sobie przeczytajcie 😀

Jeśli macie ochotę zobaczyć inne nasze propozycje czytelnicze, zapraszam do CZYTELNI MALUCHA.

Olga

Jeśli spodobał Ci się ten tekst, zostaw po sobie komentarz, polub lub udostępnij. Będzie mi bardzo miło :-).