Gry idealne dla pięciolatka i starszych dzieci
Uwielbiam grać w różne gry. Wiadomo, że w lecie zupełnie nie było na to czasu. Całe dnie spędzaliśmy na spacerach. Teraz mamy jesień, wieczory są już dłuższe a niedługo pewnie zrobi się chłodniej. Stąd przedstawiam Wam 4 ciekawe gry na jesienne i zimowe wieczory.
Jungle Speed Plaża, rebel
Dawno, dawno temu, gdy Smok nie miał nawet roku, widziałam podobną grę w sklepie. Kupowałam wtedy jakiś prezent, stąd przeglądałam różne gry. Nie mam zielonego pojęcia, jak ta gra się nazywała i kto ją wyprodukował, ale zasady miała podobne. Już wtedy stwierdziłam, że świetnie byłoby ją mieć w domu. No to teraz mam.
Jungle Speed to gra wymagająca dobrego refleksu i spostrzegawczości. Producent przewiduje ją dopiero dla dzieci od 7 roku życia, ale my bez problemów gramy ze Smokiem. Młody sobie daje radę, chociaż czasem musimy udawać, że jesteśmy wolniejsi ;-).
Przede wszystkim Jungle Speed to świetna zabawa i my z M nieustannie w nią ostatnio wieczorami gramy. Dobry pomysł na wspólne spędzenie czasu, gdy dzieci już śpią 😀
Cortex dla dzieci 2, rebel
Ta gra znowu rozwija nasze szare komórki, ponieważ rozwiązujemy w niej różne zadania. Odpowiedź na każde trzeba podać bardzo szybko. Same zagadki są dostosowane do dzieci, ale bywało, że sama miałam problem szybko podać odpowiedź. Gra przeznaczona jest dla dzieci od 6 roku życia, chociaż pięciolatek też sobie z nią daje radę.
W tę grę znowu gramy tylko ze Smokiem. Młodszy jest zdecydowanie na nią jeszcze za mały, a dla nas samych nie jest aż tak interesująca. Za to Smokowi bardzo się podoba i chętnie rozwiązuje zadania.
Pogromcy wirusów, Hippocampus
Już wcześniej pokazywałam Wam nasze gry z serii „Było sobie życie”. „Pogromców wirusów” mamy już jakiś czas i gra ta nieustannie cieszy się powodzeniem. Gra polega na układaniu z dwóch części wirusów i bakterii, oraz układaniu specjalnego obrazka. Smok bardzo lubi w nią grać. Nie jest zbyt skomplikowana, ale za to przyjemna. Według autora gra jest przeznaczona dla dzieci od 4 roku życia. Młodszy już daje radę z nami grać, chociaż nie zawsze ma ochotę siedzieć z nami całą rozgrywkę.
Dino kontra dino, Granna
To gra karciana, za którą mój Smok przepada, chociaż on za bardzo nie lubi gier karcianych. Po prostu spodobało się mu, że to jest gra o dinozaurach i że wiele nowych rzeczy się może o nich dowiedzieć. Gra się dość prosto. Prowadzi się pojedynek i wygrywa ten, co ma lepszego dinozaura. Brzmi trochę nudno? Wcale tak nie jest! Faktycznie dla miłośników dinozaurów to będzie ciekawa gra. Mój Smok ma swoje ulubione karty i już zaczyna kombinować, jak tu pojedynek wygrać.
Gra jest przeznaczona dla dzieci od 7 lat, ale spokojnie pięciolatek sobie z nią poradzi.
A jakie jeszcze ciekawe gry mieliście ostatnio okazję poznać?
Olga
jestem ogromną wielbicielką.
Olga
Mam do Was prośbę. Nie zapomnijcie skomentować i udostępnić ten wpis. Dzięki temu będę wiedziała, że mój poświęcony czas na napisanie tego tekstu nie poszedł na marne ;-).