Czy dziecko ogranicza?
Tak, ale tylko tych, którzy dziecka nie mają.
Dziecko stawia przed każdym rodzicem nowe wyzwania. Otwiera nowe perspektywy. Po narodzinach pierworodnego nie jest się tym samym człowiekiem, ale to nie znaczy, że jest się człowiekiem ograniczonym.
Dziecko rozwija zmysły
Do tej pory potrafiłaś spać, jak zabita? Teraz się to zmieni. Najmniejszy szelest, czy najcichszy jęk cię obudzi. Śpisz spokojnie i nagle się budzisz, bo twój słodki maluch zaśmiał się przez sen. Albo nagle budzi cię „biedjonki! wszendzie biedjonki!”. I już po spaniu. Jakimś szóstym zmysłem potrafisz wyczuć, kiedy twoje dziecko się w nocy obudzi, nawet gdy nie ma stałych pór pobudek. Nie raz zdarzyło mi się przebudzić chwilę przed tym, gdy Smok zaczynał mnie wołać. Nie, nie mogłam go obudzić, bo nawet nie zdążyłam się poruszyć.
Dziecko rozwija także zmysł wzroku. Nie masz już teraz dwóch oczu, lecz przynajmniej z osiem dookoła głowy. Widzisz wszystko, nawet jeśli zobaczyć się tego nie dało.
Rozróżnianie zapachów także wchodzi na wyższy poziom. Matka zawsze wie, co czai się w pieluszce zanim ją z berbecia ściągnie.
Dziecko rozwija talent muzyczny i aktorski
M kiedyś nie lubił śpiewać. Nic dziwnego, bo natura nie obdarzyła go jakimś rewelacyjnym talentem muzycznym. Gdy urodził się Smok, zaczął śpiewać. Śpiewał czasami w środku nocy, gdy Smoka dręczyły złe sny, lub gdy miał katar. Śpiewał wieczorami, gdy Smok już był bardzo zmęczony i marudny, a trzeba było go ubrać po kąpieli. Śpiewał też w samochodzie, w trakcie długich podróży.
Teraz już nie śpiewa. Ja także. Bo smok każdą naszą próbę śpiewania, kwituje „ej! nie śpiewajcie!”. Czasem dodaje, że on słucha piosenki, więc mamy siedzieć cicho. Ot krytyk muzyczny nam się trafił…
Talent aktorski rodzic musi rozwinąć, jeśli chce wczesne rodzicielstwo przeżyć w spokoju i w szczęściu. „Tak, piękny zrobiłaś rysunek!”. „Nigdzie nie widzę Smoka”. Tysiące wygłupów i zabaw. Takie rzeczy, to tylko dobry aktor potrafi.
Dziecko rozwija umiejętność zaginania czasoprzestrzeni
Pamiętasz, jak kiedyś narzekałaś, że masz mało czasu i z niczym się nie wyrabiasz? No, to teraz robisz dziesięć razy więcej rzeczy w połowie tego czasu, co miałaś kiedyś. Nadal uważasz, że z niczym się nie wyrabiasz, chociaż twoja doba trwa dobrych 36 godzin. Nie masz pojęcia, jak to się stało. Chyba zaginasz czasoprzestrzeń. Chociaż częściej godziny, dni i tygodnie przeciekają ci przez palce. Jak to już grudzień? Przecież dopiero był maj!
Dziecko rozwija refleks
Każda matka małego dziecka (najbardziej te od dzieci w wieku 1-2 lata) mogłaby spokojnie konkurować z najlepszym bramkarzem. W locie chwyta spadający z półki wazon po babci i w tym samym czasie drugą ręką łapie dziecko, które się na tę półkę wspinało. Nogą także ratuje przed upadkiem kubek kawy, który musiała wypuścić z ręki, aby złapać wazon i dziecko. Kawa nie może się zmarnować. I tak kilka razy dziennie przez długi, długi czas. Zupełnie nie rozumiem czemu młode mamy nie robią kariery w piłce nożnej.
Mając dziecko stajesz się ekspertem od wszystkiego
” Mamo, a gdzie idzie jedzonko z buzi?”
„Mamo, a dlaczego teraz jest ciemno na polu? Jest już noc?”
„Mamo, a czemu…”
Każde dziecko prędzej, czy później zacznie zadawać pytania. Każdy rodzic musi nauczyć się na nie odpowiadać. Nie pamiętasz już wszystkiego u układzie trawiennym człowieka? Zaglądnij do książki od biologii, encyklopedii lub internetu. Przypomnij sobie o ruchu planet wokół słońca. Znajdź informację o tym, co jedzą bobry.
Małym dzieciom niby wszystko można powiedzieć, ale prędzej czy później będziesz musiała znaleźć prawdziwą odpowiedź na pytania nurtujące małego człowieka.
Dziecko ogranicza tylko wtedy, jeśli my siebie ograniczymy.
Tedi
Jeśli spodobał Ci się ten tekst, zostaw po sobie komentarz, polub lub udostępnij 🙂