Podróże

Vérmező – Budapesteńskie planty

 

Vérmező (pole krwi) to niewielki park położony w Budzie po zachodniej stronie wzgórza zamkowego. Miejsce urocze, mało znane i warte odwiedzenia.

W tą część Budapesztu zapędzałam się bardzo rzadko i dlatego nie jest mi ona zbytnio znana. Przede wszystkim dlatego, że mieszkałam w Peszcie, więc tam najczęściej spędzałam czas. Buda była dla mnie zazwyczaj miejscem wycieczek (na przykład do Óbudy lub na tutejsze wzgórza). 

Na Vérmező pod koniec XVIII wieku został stracony Ignác Martinovics, lider węgierskich jakobinów. Tutaj też podczas oblężenia Budapesztu w II wojnie światowej mieściło się prowizoryczne lotnisko. Jak nie trudno się domyślić, miejsce to zostało doszczętnie zniszczone. Teraz możemy się przechadzać alejkami wśród drzew, rozkoszować się ciszą w środku miasta i podziwiać wzgórze zamkowe od tej nietypowej strony. 

Na Vérmező podoba mi się zwłaszcza plac zabaw dla dzieci. Jest bardzo ciekawie zaplanowany i nie brakuje w nim atrakcji zarówno dla starszych dzieci, jak i dla maluszków. 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA OLYMPUS DIGITAL CAMERA OLYMPUS DIGITAL CAMERAMuszę przyznać, że Vérmező to bardzo ciche i spokojne miejsce. Chodzą tam w zasadzie tylko okoliczni mieszkańcy. Jeżeli szukacie w Budapeszcie chwili wytchnienia, zachęcam do odwiedzenia tego miejsca.

Tedi

 

Olga Vitoš

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Ciągle muszę coś roboć. Jestem mamą, doulą i kobietą, która uwielbia działać. Wspieram kobiety w okresie okołoporodowym a także po stracie dziecka. Prowadzę warsztaty dla kobiet w ciąży i dla rodziców. Jestem prezesem Fundacji Kocham Zapinam, dzięki której promuję bezpieczne przewożenie dzieci w samochodach. Maluję, tłumaczę z języka czeskiego oraz tworzę książki dla dzieci. Jestem także jednym z twórców akcji #MaluchyNaBrzuchy.