Najlepsze książki dla dwulatka, trzylatka i nie tylko

Święta już niedługo nadejdą. Pod choinką pojawią się prezenty, a na stołach pachnieć będzie karp i inne wigilijne pyszności. Zanim jednak nadejdzie ten wyczekiwany wieczór, musimy przebrnąć przez świąteczne porządki, przygotowywanie potraw i zakupy prezentów.

Nie każdy lubi kupować prezenty. Powiem szczerze, że zawsze już w okolicach września powoli zaczynam się zastanawiać, co sprawić najbliższym. Nie lubię zakupów na ostatnią chwilę, a już najbardziej nie lubię wpadać do sklepu pełnego ludzi, którzy także chcą kupić prezenty. Dlatego zaopatruję się w nie odpowiednio wcześniej. Jednak wiem, że wielu ludzi woli odwiedzać sklepy na ostatnią chwilę i właśnie dla nich będzie dzisiejsze zestawienie najlepszych książek dla małych dzieci. Będą one idealne dla dwulatka, trzylatka a nawet trochę starszego dziecka. Wszystko zależy od dziecka. Więc jeśli nie macie jeszcze prezentu dla jakiegoś malucha, korzystajcie z tych propozycji do woli.

„Proszę mnie przytulić” Przemysława Wechterowicza i Emilii Dziubak to jedna z najmilszych książek dla dzieci, jakie miałam okazję przeczytać. Opowiada ona o dwóch niedźwiedziach (tacie i synku), którzy pewnego dnia postanawiają przytulić wszystkich sąsiadów z lasu i przy tym poprawić im humor. Bo przecież przytulanie jest najlepsze na poprawę humoru, prawda? Dodatkowo w fabułę wpleciono bardzo przydatne wątki, jak słoneczko myjące sobie zęby. Takie historyjki bardzo się przydają, gdy nasz maluch akurat zaczyna protestować na widok szczoteczki do zębów. Przecież nawet słoneczko myje zęby.

„Wesoła kuchnia” Elżbiety Śnieżkowskiej-Bielak to świetna książka dla dzieci lubiących pomagać rodzicom w kuchni i dla tych, którzy nie mają czasu na jedzenie. W książce znajdziemy wiele przepisów na proste i lubiane przez dzieci potrawy. Dodatkowo każdy przepis zaopatrzony jest w zabawny wierszyk. Wspólnie przygotowany posiłek na pewno będzie lepiej smakować.

„Pomelo śni” autorstwa Ramony Bădescu i Benjamina Chaud opowiada o przygodach małego słonika, który mieszka pod latawcem. Książka będzie idealna także dla młodszych maluchów, ponieważ nie znajdziecie w niej dużo tekstu. Za to zachwycicie się pięknymi ilustracjami i prostymi, ale ciekawymi historiami.

„Pierwsza encyklopedia – ciało człowieka” wydawnictwa Wiga. Jeśli szukacie książki, która w odpowiedni sposób opowie dziecku o funkcjonowaniu ludzkiego ciała, to ta encyklopedia jest właśnie dla was. Książka posiada ładne i proste obrazki, dużo przydatnego słownictwa, oraz porusza tematy, które bywają trudne dla wielu rodziców (różnice płci, skąd się biorą dzieci).

Na pewno znacie Świętego Mikołaja, ale czy wiecie, jak wygląda jego dom? Albo, że elfy są bardzo psotne? Skąd się biorą prezenty, oraz jaką rolę pełni każdy renifer w zaprzęgu? Jeśli nie macie pojęcia o takich istotnych sprawach, to na pewno przyda Wam się książka „Sekrety Świętego Mikołaja” autorstwa Alice Briere-Haquet, Helene Briere-Haquet i Francois-Marc Baillet. Co prawda ten Mikołaj jest trochę bardziej amerykański, ale za to jest bardzo sympatyczny i oczywiście przynosi prezenty.

„Mój pierwszy atlas świata” wydawnictwa Olesiejuk będzie świetną książką dla wszystkich małych podróżników. Z niej dowiedzą się, gdzie żyją różne zwierzęta. Poznają najważniejsze zabytki świata oraz w tym atlasie znajdą przydatne informacje o wszystkich kontynentach. W dodatku książka jest po prostu śliczna.

Książka jest zawsze dobrym pomysłem na prezent. Kto też je uwielbia tak, jak ja?

Tedi

Jeśli spodobał Ci się ten tekst, zostaw po sobie komentarz, polub lub udostępnij 🙂