Kucharzenie

Makaron z szynką i natką selera

Ostatnio żywię się głównie makaronami. Tęsknię do kaszy, ale niestety w związku z niewyjaśnioną plagą pewnych nieproszonych stworzeń kasza i inne produkty sypnie musiały zostać z mieszkania usunięte. Zostały tylko makarony i dlatego jest to ostatnio podstawa mojej diety. Mimo wszystko makarony lubię i szczęśliwie mogę sobie teraz poeksperymentować. Tym razem wyszedł mi taki makaron z szynką i natką selera. Tej ostatniej mam akurat pod dostatkiem, ponieważ latem całkiem ładnie wyrosły nam w ogródku selery, więc natkę zebrałam i zamroziłam. A teraz jest idealna do zup i jak widać do makaronu.

Składniki:

  • makaron muszelki (lub inny według upodobania) w ilości dla 1 osoby
  • 4 grubsze plastry szynki pokrojonej w kostkę (u mnie zrobiona w domu)
  • garść natki z selera (może być mrożona)
  • pół kubka gęstej śmietany
  • garść startego żółtego sera
  • sól, pieprz
  • natka z pietruszki
  • odrobina oleju (u mnie rzepakowy)

Makaron należy najpierw ugotować tak aby nie był zbyt miękki. Szynkę delikatnie podsmażamy na oleju. Dodajemy natkę z selera i chwilę smażymy ciągle mieszając. Gdy natka już zmięknie wlewamy śmietanę, dodajemy żółty ser i przyprawy. Wszystko mieszamy, aby się nie przypaliło. Na koniec dodajemy ugotowany makaron.

Taka potrawa jest smaczna i szybka.

Smacznego!

Tedi

Jeśli spodobał Ci się ten tekst, zostaw po sobie komentarz, polub lub udostępnij. Będzie mi bardzo miło :-).

facebook-icontwitter-iconinstagram-icongoogle-plus-2-icon

Olga Vitoš

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Ciągle muszę coś roboć. Jestem mamą, doulą i kobietą, która uwielbia działać. Wspieram kobiety w okresie okołoporodowym a także po stracie dziecka. Prowadzę warsztaty dla kobiet w ciąży i dla rodziców. Jestem prezesem Fundacji Kocham Zapinam, dzięki której promuję bezpieczne przewożenie dzieci w samochodach. Maluję, tłumaczę z języka czeskiego oraz tworzę książki dla dzieci. Jestem także jednym z twórców akcji #MaluchyNaBrzuchy.