Strefa mamy

Jak bawić się z dzieckiem, aby się czegoś nauczyło (zabawki edukacyjne)?

Wszyscy znamy pojęcie zabawki edukacyjnej. Ale czy faktycznie są one coś warte i czy faktycznie czegoś uczą? Ja powiem Wam szczerze, że zawsze miałam wrażenie, że te edukacyjne zabawki to jakieś plastikowe domki, miśki i inne zwierzaki, które wydają dużo niepotrzebnych dźwięków i męczą zarówno dziecko, jak i rodziców.

Oczywiście nie miałam racji ;-).

Zabawka edukacyjna, to każda zabawka, która faktycznie czegoś uczy. I wcale nie musi być ona podpisana hasłem „edukacyjna”. Edukacyjne będą tak samo drewniane klocki, kolejka, czy zwykłe kartoniki po lekarstwach (kto z nas się kiedyś nimi nie bawił?). U nas w domu plastikowych zabawek nie jest za dużo. Oczywiście, że są, ale to raczej przyniesione przez kogoś prezenty. Sama bardzo jestem wybredna przy wyborze zabawek i no cóż… wybieram te jak najbardziej naturalne, z drewna.

Jak drewniane zabawki mogą edukować?

Drewniane zabawki też mają duże możliwości uczenia dziecka różnych umiejętności. Kolorowe klocki uczą przestrzennego widzenia, figur, kształtów, kolorów, a nawet podstaw architektury ;-). Poważnie!

Drewniana kolejka świetnie ćwiczy motorykę małą (układanie torów nie jest proste dla małego człowieka), wagoniki uczą też kolorów, działania magnesu i również cierpliwości.

A takich zabawek może być znacznie więcej! Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia i wyobraźnia producentów. Ale z tym ostatnim jest naprawdę dobrze w dzisiejszych czasach. Zabawek (w tym też tych drewnianych) jest obecnie ogromna różnorodność. Jest z czego wybierać.

W domu mamy sporo takich edukacyjnych i drewnianych zabawek. Ostatnio wpadły nam w łapki układanki edukacyjne Inteligencja 4w1 (zobacz) od Smily Play. Niby zwykłe drewniane klocki, ale jednak nie są zwykłe. Ćwiczą paluszki Młodszego, wyobraźnie i przewidywanie, aby jak najlepiej poukładać klocki. Dodatkowo to zabawka również świetna dla Smoka, ponieważ uczy liczenia, wyobraźni przestrzennej, figur i matematyki! Same zalety!

Drewniane mogą też być nawet gry. Zwykła łódka (klik) i drewniane zwierzątka potrafią świetnie ćwiczyć małe rączki i koordynację wzrokowo-ruchową. Taka zabawka też rozwija zdolność logicznego myślenia i dodatkowo jest świetną zabawą dla całej rodziny.

Czy drewno jest bardziej edukacyjne niż plastik?

Słyszałam na ten temat różne opinie. Z jednej strony plastik obecny jest w naszym życiu wszędzie i ponoć powinniśmy go unikać. Z drugiej strony nikt nie gwarantuje, że to akurat drzewo jest bezpieczne, bo mogło wyrosnąć w niesprzyjającym środowisku, bo mogło zostać pokryte szkodliwymi środkami. Do tego nie każdy plastik jest szkodliwy, a jest wiele rodzajów, które są jak najbardziej bezpieczne. Przede wszystkim wydaje mi się, że drewniane zabawki są prostsze, więc mogą dzięki temu być przyjemniejsze, zwłaszcza dla małych dzieci.

Uważam, że nie ma dla dziecka większego znaczenia, czy bawi się zabawkami drewnianymi, czy plastikowymi. Kwestia raczej tego, co akurat lubi rodzic. Ja wolę akurat drewno, a Wy?

Olga

Jeśli spodobał Ci się ten tekst, zostaw po sobie komentarz, polub lub udostępnij. Będzie mi bardzo miło :-).

facebook-icontwitter-iconinstagram-icongoogle-plus-2-icon

 

 

Olga Vitoš

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Ciągle muszę coś roboć. Jestem mamą, doulą i kobietą, która uwielbia działać. Wspieram kobiety w okresie okołoporodowym a także po stracie dziecka. Prowadzę warsztaty dla kobiet w ciąży i dla rodziców. Jestem prezesem Fundacji Kocham Zapinam, dzięki której promuję bezpieczne przewożenie dzieci w samochodach. Maluję, tłumaczę z języka czeskiego oraz tworzę książki dla dzieci. Jestem także jednym z twórców akcji #MaluchyNaBrzuchy.