Podróże

Sashegy w Budapeszcie, czyli rezerwat jaszczurek


Dawno, dawno temu podczas jednego z wypadów do Budapesztu, siedzieliśmy sobie z M późnym wieczorem w parku koło cytadeli. Był ciepły, letni wieczór. Słońce już praktycznie zaszło. My piliśmy sobie smaczne winko i zastanawialiśmy się nad naszą przyszłością. Nagle M stwierdził, że fajnie byłoby kiedyś siedzieć na tamtym wzgórzu na przeciwko. Oglądaliśmy je sobie tak co wieczór. Wzgórze było bardzo ładnie położone, na szczycie nie było domów. Widać było skały i kilka drzew.

Później dowiedzieliśmy się, że to wzgórze to Sashegy, czyli wzgórze orła i na jego szczycie jest rezerwat jaszczurek.

Byliśmy tam dwa razy. Pierwszy raz, zanim jeszcze Smok się narodził a drugi już z tuptającym maluchem.

Co tam się znajduje? 

Na Sashegy są dwie trasy dla zwiedzających. Jedna krótka prowadząca na taras widokowy i druga po skalnej ścieżce wokół góry. Teraz na tę drugą trasę można wejść tylko z przewodnikiem. Za pierwszy razem udało nam się tam dostać bez nikogo. Ponoć ci, co wtedy tam pracowali, nie przejmowali się bezpieczeństwem.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Znajdziemy tam też bardzo przyjemny budynek, w którym mieści się małe muzeum. Wszystko niestety jest po węgiersku, ale gdy się ładnie uśmiechnie do pana przy kasie, wszystko przetłumaczy na angielski. Jest też oczywiście zaplecze sanitarne z przewijakiem dla najmłodszych.

Warto dodać, że na upartego na taras widokowy da się wjechać wózkiem a wszędzie latają pazie królowej, które urzekły naszego Smoka. OLYMPUS DIGITAL CAMERA

W rezerwacie są także dwa odgrodzone szybami miejsca, gdzie mieszkają pokazowe jaszczurki: jaszczurka zielona i ablefarus panoński. Pan przewodnik nawet stara się je wyszukać pod kamieniami.

Jak dojechać?

Można większą część drogi na górę wyjechać autobusem 8 i 8A do przystanku Korompai utca. Autobus linii 8 i 8A wyjeżdża z przystanku Uránia.

Miejsce na weekendowy wypad z rodziną

Sashegy jest świetnym miejscem na rodzinny spacer. Czyste powietrze, jaszczurki i odrobina nauki pozwala miło spędzić czas. Polecam wszystkim odwiedzającym Budapeszt w letnich miesiącach.

Tedi

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Olga Vitoš

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Ciągle muszę coś roboć. Jestem mamą, doulą i kobietą, która uwielbia działać. Wspieram kobiety w okresie okołoporodowym a także po stracie dziecka. Prowadzę warsztaty dla kobiet w ciąży i dla rodziców. Jestem prezesem Fundacji Kocham Zapinam, dzięki której promuję bezpieczne przewożenie dzieci w samochodach. Maluję, tłumaczę z języka czeskiego oraz tworzę książki dla dzieci. Jestem także jednym z twórców akcji #MaluchyNaBrzuchy.