Podróże

Dinopark w Ostrawie (Ostrava) – rozrywka dla dzieci i rodziców

Już jako mała dziewczynka uwielbiałam dinozaury. Miałam nawet kilka książek o nich i znałam nazwy bardzo wielu dinozaurów. Dlatego, gdy zaczęłam myśleć o dziecku, w wyobraźni wróciłam do świata prehistorycznych stworów. Nie ważne, czy urodzi się chłopiec, czy dziewczynka, dinozaury w domu będą.

Tak urodził się Smok i dorósł wreszcie na przygodę z dinozaurami. W ten weekend odwiedziliśmy, więc dinopark w Ostrawie w Republice Czeskiej. Pogoda była całkowicie letnia, humory nam dopisywały. Wycieczka okazała się świetnym pomysłem.

Dojazd i bilety

Do dinoparku najlepiej dojechać autem. Inaczej trzeba udać się najpierw do Karwiny, a stamtąd już autobusem, lub tak samo autobusem z Ostrawy.

Bilet dla dorosłej osoby kosztuje 130 koron, a dla dziecka (3-15 lat) bilet kupimy za 80 koron. Dzieci poniżej 3 roku życia nie potrzebują biletów.

Co zobaczymy w parku?

Dinopark jest pełen różnorakich atrakcji. Sam teren jest dość spory i jest umieszczony na dwóch poziomach. Najpierw wchodzimy na poziom górny, gdzie znajdziemy małe muzeum, makiety dinozaurów (też ruchome) oraz niewielkie kino 3D. To ostatnie bardzo przypadło mi do gustu. Wyświetlają tam krótką animację z dinozaurami morskimi (oczywiście w języku czeskim). Poszliśmy tam ze Smokiem pełni obaw, bo w sumie on jeszcze jest malutki. Trochę się bałam, że się przestraszy i będzie płakać. Nic takiego się nie stało, a maluch patrzył jak zahipnotyzowany i po wyjściu z dinoparku opowiadał, że najbardziej podobały mu się właśnie rybki.

Na górnym poziomie znajdziemy także głowę tyranozaura, która jest chyba ulubioną atrakcją dzieciaków, ponieważ można do paszczy wejść.

Teraz ścieżką stegozaurów możemy wejść do lasu. Tutaj też nie brakuje atrakcji. Najpierw trzeba przejść po wykrzywionym moście atakowanym przez pterozaura (teraz już kompletnie nie znam się na nazwach dinozaurów). W samym lesie co krok ukryte są dinozaury i ciągle słyszymy odtwarzane ich odgłosy. Ścieżką schodzimy w dół na dolny poziom.

Dolny poziom jest znacznie większy od górnego. Możemy tam wsiąść do kolejki i przejechać się po parku (w cenie biletu). W czasie przejażdżki zobaczymy także kilka efektów specjalnych i miejsca, do których piechotą nie można dojść.

Tutaj też znajduje się niewielki labirynt (na serio się w nim zgubiłam!) oraz plac zabaw dla dzieci. Są zjeżdżalnie, drabinki i wielkie dinozaurze jaja.

Zarówno na górnym, jak i na dolnym poziomie znajdują się także niewielkie knajpki, gdzie można coś wypić, zjeść lody, czy przegryźć coś bardziej sycącego (ale liczyłabym raczej na fast foody).

Moja ocena

Dinopark w Ostrawie bardzo mi się spodobał. Jest dość rozległy, więc można w nim spędzić dużo czasu. Dzieciaki mogą się także wiele nauczyć, a gdy im się znudzą same dinozaury, mogą pobiegać po placu zabaw. Rodzice w tym czasie mogą odpocząć na pobliskich ławkach. Jest tam dużo ciekawych zakamarków z ukrytymi dinozaurami, co zdecydowanie wzbudza ciekawość (u dzieci i u dorosłych). Jest tutaj też dużo atrakcji w postaci kina 3D i kolejki. Same makiety są wykonane bardzo ładnie, chociaż nie mam porównania, ponieważ jest to mój pierwszy dinopark.

Jedyne, co osobiście mi się tam nie spodobało, to zbyt duża otwarta przestrzeń (oprócz ścieżki stegozaurów, nie ma tam prawie drzew). Teraz jest kwiecień i w czasie naszej wycieczki były jakieś 22 stopnie i pełne słońce, a już po godzinie miałam dość (oczywiście nie wzięłam sobie niczego do zakrycia głowy). Nie wyobrażam sobie tam wycieczki w lecie w trakcie upałów.

Też lubicie dinozaury?

Tedi

 

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

 

 

Olga Vitoš

Nie potrafię usiedzieć na jednym miejscu. Ciągle muszę coś roboć. Jestem mamą, doulą i kobietą, która uwielbia działać. Wspieram kobiety w okresie okołoporodowym a także po stracie dziecka. Prowadzę warsztaty dla kobiet w ciąży i dla rodziców. Jestem prezesem Fundacji Kocham Zapinam, dzięki której promuję bezpieczne przewożenie dzieci w samochodach. Maluję, tłumaczę z języka czeskiego oraz tworzę książki dla dzieci. Jestem także jednym z twórców akcji #MaluchyNaBrzuchy.